TOM III
MARA DYER

Pewnego
dnia Mara budzi się w lustrzanym pokoju i nie wie, gdzie jest. Zdaje sobie
sprawę, że jej bliscy nie żyją, a ona powoli zaczyna o nich zapominać. Głos w
jej głowie powtarza: „musisz uciekać”, ale leki podawane przez doktor Kells
zmuszają ją do posłuszeństwa i odbierają jej umiejętność zadawania bólu i
zabijania myślami. Mara nigdy nie czuła się tak bezbronna…
Komentarz: „Kiedy zło się do Ciebie uśmiecha, odpowiedz mu tym samym.”
Naprawdę
długo rozmyślałam i zabierałam się do wykonania opinii ostatniego tomiku Mary Dyer – uwierzcie mi, naprawdę długo znaczy dwa miesiące. I w
końcu nadszedł ten czas, w głowie mam mętlik, wrażenia po przeczytaniu nadal są
skrajne, ale podołam. Tylko pamiętajcie, że nieważne jakie bluzgi napiszę o tej
części, cała trylogia jest warta zapoznania!