W tym
miesiącu postanowiłam uraczyć Was mangą dość mroczną, trzymającą w napięciu i
zaskakującą. Mangą, która wielokrotnie była moim natchnieniem oraz prowokowała
do chwycenia za ołówek – oczywiście, nie chodzi o chęć pomalowania obrazków XD,
ale o pragnienie naszkicowania tego samego rysunku co w komiksie.
Tytuł
alternatywny: ///
Liczba tomów: 19
Liczba rozdziałów: 94
Przeczytałam: dzięki wydawnictwu Waneko
Liczba tomów: 19
Liczba rozdziałów: 94
Przeczytałam: dzięki wydawnictwu Waneko