To już
druga nominacja w tym miesiącu i jestem jak najbardziej
zadowolona/usatysfakcjonowana/wniebowzięta za to, że są blogerzy którzy również
lubią takie zabawy i dzielą się nimi z innymi. Serdeczne podziękowania dla Aypyz Magii Mangi – mam nadzieję, że jakoś się wykazałam na tych odpowiedziach :3.
1. Jak
rozpoczęła się twoja przygoda z blogowaniem?
O matko…
Od czego się to zaczęło…? Mam strasznie słabą pamięć, jeśli chodzi o moje życie
(bo przy książkach, filmach, mangach, anime pamiętam wiele szczegółów), dlatego
trochę odbiegnę od odpowiedzi: Pierwszy post pojawił się 1 października 2011 i
był tak nieprofesjonalny i tak dziecinny, że aż wstyd mi się przyznać, że nadal
go nie usunęłam ><… Chociaż nie. Powinnam najpierw powiedzieć, skąd się wzięła
nazwa bloga – od Igrzysk Śmierci na które miałam wtedy hopla i próbowałam wymyślić
jakąś wystrzałową nazwę (kolejny wstyd, którego nie potrafię zmienić)… A
odpowiadając na pytanie, to chyba ktoś mi powiedział albo sama stwierdziłam, że
mogę dodawać sobie komentarze o przeczytanych książkach na bloga i dzięki temu
w przyszłości, będę mogła przypomnieć sobie co takiego ekscytującego wywarła na
mnie dana powieść (może dlatego pierwsze posty są okraszone w dwuzdaniowe
opinie…). No! Ale chodzi o to, że na początku moje zamiary blogowe były czysto
egoistyczne, a teraz są czysto społeczne (piszę dla siebie i wszystkich tych 90
obserwatorów, którzy lubią czytać moje wypociny. DZIĘKUJĘ T^T).
2. Książka
papierowa czy elektroniczna/ Manga papierowa czy skanlacje?
Witam,
nazywam się Wera i lubię wąchać książki – tak by mogło brzmieć moje wyznanie w
klubie AK( Anonimowi Książkoholicy). Z tego właśnie można wywnioskować, że
kocham papierowe książki. Jeszcze nigdy nie przeczytałam elektronicznej wersji
i jakoś mnie do tego nie ciągnie. Książki powinny być namacalne i oddziaływać
na wszystkie zmysły, bo dopiero wtedy czuję się usatysfakcjonowana. Przy
mangach sprawa wygląda trochę inaczej, ponieważ czytam papierowe wersje
wydawane przez polskie wydawnictwa - kocham je przeglądać i czuć gładkość papieru
(tak, jestem uzależniona), a z drugiej strony niektóre mangi nie są wydawane w
formie papierowej, dlatego jestem zmuszona czytać je na Internetach – lecz nadal
mi się podobają i są w tym przypadku za darmo.
3. Jakie
było twoje największe marzenie w dzieciństwie? Czy nadal dążysz do jego
spełnienia?
Hahahahahaha…
Ha. Dużo było marzeń jak byłam małym brzdącem: a tu zostanę
księżniczką/czarodziejką/syrenką (wpływ bajek Disneya, Witcha oraz H2O), tam będę
światowej sławy siatkarką, czy będę bogata… Tak… Moje marzenia były czysto
materialne i już do nich nie dążę. Teraz mam inne, dotyczące samo spełnienia: Wydać.
Własne. Książki. To mój cel i zamierzam go spełnić.
4. Jakie
państwo/miasto chciałabyś odwiedzić? (możesz podać kilka)
Jestem
typem domownika i leniucha, ale myślami czasem marzę o teleportowaniu się do
Japonii, Kanady, bezludnej wyspy z samymi przystojniakami (pół żarcik), bądź
Norwegii, Islandii, Anglii. Chciałabym ogólnie pozwiedzać świat, ale chyba nie
jestem na tyle odważna, żeby zrobić pierwszy krok.
5. Jaki jest/był
twój ulubiony przedmiot szkolny?
W tym
przypadku: był, ponieważ jestem – niestety! – już maturzystką. W podstawówce
najbardziej uwielbiałam matmę. W gimnazjum biologię. A w liceum polski i angielski.
6.
Rodzina i przyjaciele, czy rozwój własnej kariery? (BTW. Moje pytanie z matury
ustnej…)
Dali
takie gównia… ehm! to znaczy takie głupie pytanie na ustnym?! Do reszty ich
pogięło. Poza tym, myślę, że jest tylko jedna odpowiedź na to pytanko – nikt by
się otwarcie nie przyznał, że bardziej mu zależy na karierze niż na rodzinie,
bo wyszłoby to bardzo niekorzystnie. Ale ja jestem taką osobą, dla której od
dziecka ważna była rodzina i przyjaciele i gdybym miała wybrać dobro bliskich
czy swoje, to bez dwóch zdań wybieram dobro bliskich! Nie jestem osobą idącą po
trupach do celu.
7.
Ukochany zwierzak: kot, pies, panda czy coś innego?
Królik
:P. Uwielbiam te małe, słodziaki.
8. Jaki
jest twój ulubiony gatunek filmowy?
Z
filmwebu wynika, że horrory – dreszczyk na skórze jest mi potrzebny do życia
jak słodycze. Lubię także filmy animowane (chyba to się nie zmieni nawet jak
będę po sześćdziesiątce) oraz dramaty i filmy kostiumowe.
9. Książki:
okładka miękka czy twarda?
I te i
te. Oczywiście, te w twardej aż tak się niszczą i są droższe, ale lubię je chyba
bardziej od tych w miękkiej. Przykład: kiedy rzucę o ścianę książką w twardej
oprawie, to bardziej ucierpi ściana. Efekt: skuteczność książki potwierdzona.
10.
Manga: Jakie postaci lubisz najbardziej? Dlaczego? (można opisać ogólnie, bez
nazwisk).
Kolejne
pytanie zadające cios poniżej pasa. Dzięki, Aypa, nie jestem masochistką. Jest
wiele postaci, które uwielbiam i które zdobyły u mnie swój szacunek, dlatego
jako oznaka buntu podam kilka przykładów. Po pierwsze, Kira z Death Note za jego genialny umysł i umiejętność
rozplanowania wszystkiego z kilkudniowym (jak nie miesięcznym) wyprzedzeniem.
Po drugie Kaneki Ken z Tokyo Ghoula
za jego super wygląd w białych włosach i poświęcenie dla obrony bliskich. Po
trzecie, Sebastian z Kuroshitsuji, bo
iście diabelski z niego kamerdyner. Po czwarte, wariaty z Exitusa Letalisa i ogólnie mangowe wariaty, których zawsze potrafię
pokochać.
Koniec.
The End. Fin. Postanowiłam tylko odpowiedzieć na pytania, ponieważ nie mam
głowy do wymyślania nowych >< (wiem, kiepska wymówka).
Ten półżarcik z bezludną wyspą... Mam wrażenie, że część, która była żartem to "bezludna wyspa", a druga część tego marzenia jest już tą prawdziwą :P
OdpowiedzUsuńHihi :D Tajemnica
UsuńXDDDDD Przy niektórych to uśmiałam się jak norka. XDD
OdpowiedzUsuńSama nie wiedziałam jakie napisać pytania, dlatego ostro rozważałam, czy dawać nominacje. teraz ciesze się, że to zrobiłam, bo co jak co, ale takie zabawy to tylko radość sprawiają. :D
Zawsze do usług :3 Lubię rozśmieszać ludzi
UsuńCoraz częściej się pojawiają pytania w LBA odnośnie e-booków i papierów, ciekawe o czym to dokładnie świadczy. :P
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=jBsUfwGV93c
UsuńBardzo miło się czyta Twoje odpowiedzi, czasami nieźle się uśmiałam :) Ale myślę że taki właśnie był Twój zamiar. Gratuluję nominacji i do następnego LBA.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://in-my-different-world.blogspot.com/
Uwielbiam takie zabawy... można się tyle dowiedzieć, że to aż zaskakujące :)
OdpowiedzUsuńJa też bym Skandynawię odwiedziła. I Anglię <3
OdpowiedzUsuńTeż w dzieciństwie rozmyślałam nad zostawieniem syrenką z H2o bądź którąś z czarodziejek z Witcha.Ciekawe odpowiedzi ;-)
OdpowiedzUsuńCo do skanlacji - też je czytam, ale nie powiedziałabym, że za darmo. Obskubuję siebie z moralności czytając rzeczy, za które powinnam płacić xd
OdpowiedzUsuń