Na początek
chciałam serdecznie podziękować Kyou z Między kartkami za nominację w zabawie
pod tytułem My First Book. Bez żadnego wstydu ani skrępowania podzielę się z
Wami kolejnymi informacjami o mnie ^^.
1.
Pierwsza lektura.
Nie
powiem lektury, którą miałam przerabianą po raz pierwszy w szkole, a takowej
nie czytałam ani nie pamiętam zbytnio o czym była (tudzież: Puc, Bursztyn i Goście). Tylko wymienię:
Tajemniczy Ogród jako pierwsza
zapamiętana i przeczytana przeze mnie lektura.
2.
Pierwsza książka, którą pokochałam.
Zapewne
moja odpowiedź wywoła wśród wielu wielką falę śmiechów, zażenowania lub po
prostu pokręcicie głową z niedowierzaniem, ale powiem że taką powieścią jest Zmierzch. To właśnie dzięki tej książce
przekonałam się do czytania i to właśnie dzięki niej jestem teraz taką a nie
inną osobą.
3.
Pierwsza książka, którą znienawidziłam.
Zdecydowanie
W pustyni i w puszczy. Jeszcze nie spotkałam
tak nudnej i dłużącej się książki, ale może to być spowodowane również tym, że
była to moja lektura, a ogólnie lektury są przyjmowane przez dzieci i młodzież
z wielką niechęcią ><. Tak więc, wybacz panie Sienkiewiczu, gdziekolwiek
jesteś, lecz znacznie bardziej przypadli mi do gustu Krzyżacy.
4.
Pierwsza książka, którą sama kupiłam.
Ciężki
orzech do zgryzienia, bo najzwyczajniej w świecie nie pamiętam! Jeśli chodzi o
książkę, którą kupiłam za własne ciężko zarobione pieniądze to nie będzie
takiej, bo jeszcze nigdy nie podjęłam się pracy. A jeśli chodzi o książkę za
moje kieszonkowe to… ( idzie obejrzeć swoją biblioteczkę… 5 minut później…)…
albo Wieczna Noc Claudii Gray albo Wichrowe Wzgórza Emily Bronte.
5. Pierwsza
książka, którą pożyczyłam.
Jest to Blask Księżyca Rachel Hawthorne.
Pożyczyłam ją wówczas od mojej dopiero co początkującej przyjaciółki. Sporo
czasu minęło od tamtej chwili…
6. Pierwsza
książka, którą sprzedałam.
Niestety
lub stety ale nie sprzedałam jeszcze żadnej książki. Jestem książkowym chomikiem.
Po
pierwsze ja nie piszę recenzji książek, lecz komentarze. A wzięło to się z
tego, że przy recenzji trzeba zachować pewne zasady, a ja z natury nie lubię przestrzegać
zasad. Dlatego piszę luźne komentarze i nikt nie może mnie osądzić, że moja
,,recenzja” nie jest recenzją. Po drugie, powieścią którą po raz pierwszy raz
Skomentowałam była Zapomniałam, że Cię
kocham Gabrielle Zevin. Ale tak jest to tak prostacko napisane, że aż wstyd
mi na to patrzeć ><.
8. Pierwsza
nieskończona książka.
To też
jest trudne! Co ja takiego nie przeczytałam do końca…? A! W pustyni i w puszczy – neutralna odpowiedź.
9.
Pierwsza książka, która doprowadziła mnie do łez.
Tutaj
znowu muszę napomknąć o sadze Zmierzch, bo pierwszą książką na której płakałam
był właśnie Księżyc w nowiu. Proszę,
nie bijcie!
10.
Pierwsza książka, której ekranizację obejrzałam.
He, he…
Czyżby to był… Wywiad z wampirem? Tak! Wywiad z wampirem! A może Dracula??? Cóż…
Na pewno coś z wampirami XD.
11.
Pierwsza seria, którą przeczytałam.
No
dobra! Zamiast Zmierzchu, który był pierwszy powiem, że Igrzyska Śmierci. Pasuje? :3
12.
Pierwsza książka, którą pamiętam z dzieciństwa.
13.
Pierwsza książka, na której wydanie czekałam.
Książka
jest polskiej autorki i jest to między innymi Ja, potępiona Katarzyny Bereniki – Miszczuk. Musiałam się sporo
czasu naczekać, aż zdobędę zwieńczenie trylogii.
14.
Pierwsza książka, do której świata chciałabym się przenieść.
Myślę,
myślę, myślę… I jest to chyba Czerwień
Rubinu Kerstin Gier oraz Ja diablica.
Tylko tak dla zrozumienia, chciałabym wstąpić w rolę głównych bohaterek, a
najlepiej by było gdybym miała specjalne urządzenie dzięki któremu mogę przenosić
się do różnych książek.
15.
Pierwsza książka, która spowodowała, że zakochałam się w czytaniu.
Tak więc
zwieńczenie dzisiejszej zabawy należy do Zmierzchu.
Jestem
ciekawa Waszych odpowiedzi, więc zapraszam do przyłączenia się do zabawy
każdemu chętnemu ^^. I mam nadzieję, że aż tak Was nie zanudziłam.
Ja uwielbiam "w pustyni i w puszczy", cudowna lektura, ale moją siostrę musiałam do niej przekonywać. ;) "Czerwień rubinu" uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A ja też Zmierzch z chęcią przeczytałam i według mnie to dobra seria :) Nie ma co się czepiać :)
OdpowiedzUsuń