,,Zabójczyni i Władca Piratów" Sarah J. Maas

OPOWIEŚĆ I ZABÓJCZYNI

Groźna zabójczyni Celaena Sardothien pragnie dokonać odwetu. Gildia Zabójców wysyła ją na daleką wyspę na tropikalnych morzach, gdzie Celaena ma odebrać dług od Władcy Piratów. Gdy jednak dowiaduje się, że spłatę uzgodniono nie w pieniądzach, a w niewolnikach, charakter jej misji nagle ulega zmianie i zabójczyni zaryzykuje wszystkim, by naprawić dziejące się zło.

Komentarz: Zapewne nikogo już nie zdziwi, jeśli powiem, że zawiodłam się na ilości stron. Mniej więcej sto, a wyobrażałam sobie co najmniej trzysta. Bo w końcu ile można zawrzeć treści oraz akcji w tak krótkiej opowiastce? Niewiele. Lecz wystraczająco, aby zaszczepić we mnie głód na więcej.

,,Zabójczyni i Władca Piratów” była lekką przekąską przed nadchodzącą wielkimi krokami kontynuacją ,,Szklanego Tronu”( już za niedługo – 2 kwietnia pojawi się na półkach ,,Korona w Mroku” ^^). Na początku założyłam, że będę podchodzić do tego z dystansem, ale wraz z kolejnymi stronami rósł mój podziw co do talentu autorki. W tak krótkiej historii zawarła tyle szczegółów, tyle interesujących elementów i nareszcie mamy okazję poznać tajemniczego Sama, który jak się okazuje był utrapieniem dla głównej bohaterki.

Niestety akcji jako takiej nie ma, dopiero na samym końcu. A gdy już się zaczyna, to szybko urywa. Celaena jako narwana i impulsywna szesnastolatka została ukazana wyśmienicie. Gdy ją porównywałam z jej starszą, bodajże o dwa lata, wersją, można było dostrzec kilka różnic. Oczywiście, nieutemperowany charakter został zachowany. Jeśli chodzi o Sama to dość szybko można było go polubić – dzięki jego umiejętnościom odszczekiwania się oraz dokuczania zabójczyni.

,,-Jakie pytania mu zadałaś? 

- Uprzejme. 

- Serio? Nie wiedziałem, że znasz znaczenie tego słowa. 

- Potrafię być uprzejma, gdy mam na to ochotę. 

- Chciałaś powiedzieć: ,,kiedy zyskuję w ten sposób to, czego chcę"."

Kolejnym plusem tego opowiadania jest to, że możemy się dowiedzieć więcej na temat Gildii Zabójców i Arobynna. Jak wyglądają więzi między towarzyszami, jak są poustawiane rangi zabójców itd. Nie ma tego zbyt wiele, ale myślę, że w kolejnych trzech opowiadań również zostaną podane jakieś kluczowe informacje i dzięki temu będziemy mieć pełny obraz środowiska w którym wychowała się Celaena.

,,Zabójczynię i Władcę Piratów” polecam wszystkim, którzy zapoznali się ze ,,Szklanym Tronem”. Zaś ci co nie poznali bieżących wydarzeń ,,Szklanego Tronu” odradzałabym czytania opowiastki, ponieważ mogą się pogubić w niektórych szczegółach. Lecz to już zależy od czytelników J.

"Na pewno nie zginął. Niby co miałoby go zabić? Sztylet? Tuzin piratów? Katapulta? Nie, chłopak bez wątpienia nie był głupcem i nie pozwoliłby się zabić. Jeśli zginął, to ja... To ja go chyba zabiję."

 Zwiastun ,,Korony w Mroku"