TOM III
NOCNA ŁOWCZYNI


Niektóre
rzeczy nie pozostają w grobie.
To powinien być najlepszy czas w życiu półwampirzycy Cat Crawfield. Ze swoim
nieumarłym kochankiem Bonesem u boku z powodzeniem chroni śmiertelników przed
złymi nieumarłymi. Jednakże, chociaż Cat używa kolejnych przebrań, żeby
zachować swoją prawdziwą tożsamość w tajemnicy przed zuchwałymi krwiopijcami,
zostaje w końcu zdemaskowana, a to naraża ją na straszliwe niebezpieczeństwo.
Jakby tego było mało, dawna znajoma Bonesa z determinacją usiłuje pogrzebać go
raz na zawsze. Schwytana w sieć mściwej wampirzycy, ale zdecydowana pomóc
Bonesowi, który stara się nie dopuścić do użycia śmiertelnie groźnej magii, Cat
pozna prawdziwe znaczenie określenia „zła krew”. I nie pomogą jej sztuczki,
których się nauczyła jako agentka specjalna. Będzie musiała zdać się na swoje
wrodzone instynkty, żeby uratować siebie i Bonesa od losu gorszego niż śmierć.
Komentarz:
Gin z tonikiem dobry na każdą
katastrofę? Jak najbardziej!
A
dowodem na to jest nasza główna bohaterka Cat, która w każdej krytycznej
sytuacji potrzebuje tego magicznego napoju.
Jest to
już trzecia część i muszę przyznać, że nadal miło mnie zaskakiwała, m.in. swoją
dziko pędzącą akcją, miłosnymi wzlotami i upadkami, interesującymi zjawiskami(upartymi
zombie i zakazaną magią) oraz nowymi bohaterami, którzy przypadli mi do gustu i
niestety zakończyli szybko swój żywot. Jedną z takich postaci był Zero, przyjaciel
Bonesa pochodzący z Polski! Nie wiem z jakiego powodu urzekł mnie tak swoją
osobą… Może dlatego, że wyobrażałam go sobie jako Zero z mangi ,,Vampire Knight”?
Możliwe…
Inną
postacią, wywierającą za każdym razem spore wrażenia jest Vlad – tak, tak, ten
Vlad Dracula! Sypiący wokół Cat samymi mądrościami i radami, a zarazem
rzucający kąśliwe uwagi w kierunku Bonesa. Czy wspominałam, że potrafi panować nad
ogniem i z przyjemnością pali zombie? Cóż, Vlad jak najbardziej zapisał się w
mojej pamięci.
Co do
fabuły, największym niebezpieczeństwem okazuje się kilku tysięczna wampirzyca,
Patra, która jako córka Kleopatry i żona Menchersa(przyjaciel Bonesa i tak
jakby jego ,,dziadek”) pragnie zabić ukochanego Cat. Czy to jej się powiedzie?
Książka
utrzymuje swój klimat przesiąknięty wspaniałymi pokazami walk, ciągle
podnoszącą się adrenaliną oraz niespodziewanymi zwrotami akcji.
Oczywiście,
można też dostrzec wiele zmian jakie zaszły od pierwszej do trzeciej części.
Nie tylko w samej bohaterce ulegają zmiany, lecz również jest to widoczne w
pisaninie samej autorki. Jeaniene Frost ukazuje coraz większą dojrzałość.
,,W
grobie” jest niesamowitą powieścią, w której przeważają plusy. A jeśli miałabym
wymienić jakiś minus… To żadnego jak na razie się nie dopatrzyłam.
Nie mogę się doczekać kolejnych części.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko pierwszy tom, ale mam pozostałe dwa na półce :D Ciekawe tylko, czy wydawnictwo wyda serię do końca...
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :)
UsuńJeszcze nie przeczytałam dwóch poprzednich części, ale na pewni sięgnę po wszystkie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej serii, ale wydaje się być ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńCałą serię mam w planach, no muszę ją w końcu przeczytać. :)
OdpowiedzUsuń