TOM I
Rasa
ludzka wymiera. Po wojnie z Częściowcami, wyhodowanymi w laboratoriach,
zmodyfikowanymi genetycznie żołnierzami, pozostała ledwie garstka ocalałych.
Ale to nie krwawe walki zdziesiątkowały ludzkość. Częściowcy, niewdzięczne dzieci
naukowców, wypuścili śmiercionośny wirus, RM, który wybił ponad 99% ludności.
Od ponad dekady na świat nie przyszło ani jedno zdrowe dziecko…
W enklawie ludzi na Long Island panuje twarde prawo – każda kobieta, która
ukończyła siedemnasty rok życia musi zajść w ciążę i urodzić dziecko. Z
nadzieją, że właśnie ono przetrwa. Że będzie miało gen odporności na RM. I że
dzięki niemu uda się stworzyć szczepionkę… Przez ostatnie lata asystująca w
szpitalu Kira widziała już dość śmierci. Gdy Rada chce po raz kolejny obniżyć
wiek reprodukcyjny, dziewczyna, mając już dość rozpaczy kolejnych młodych
matek, zaczyna szukać rozwiązania problemu na własną rękę. Wiadomo, że wirus
działa wyłącznie na ludzi, Częściowcy pozostali odporni. Już od lat nikt nie
widział ich oddziałów. Kira wierzy, że to właśnie w ciałach stworzonych w
laboratoriach superżołnierzy znajduje się klucz do rozwiązania zagadki RM. Chce
znaleźć i pojmać jednego z nich – nawet za cenę rozpętania kolejnej wojny…
Komentarz: ,,Skoro nie możesz poznać prawdy, żyj w najwspanialszym kłamstwie, jakie zdołasz wymyślić.”
Antyutopie
mają to do siebie, że bez względu na jakiekolwiek wady – tudzież: powielane
schematy, słabość fabuły, nieumiejętne napisanie treści itd. itp. – to zawsze,
zawsze!, będą dla mnie najlepszymi książkami. Oczywiście, kiedy wymieniałam
wady nie miałam na myśli tego, że znajdują się w Partials – jest wręcz na odwrót.
Patrząc
na pomysł na historię to mamy coś zupełnie oryginalnego. Na Ziemi pozostało
jedynie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Żyjemy, starzejemy się i umieramy, ale nie
pozostawiamy po sobie żadnych potomków. Od jedenastu lat na świat nie przyszło
żadne dziecko, a to wszystko ma swoje przyczyny w wojnie, która odbyła się ponad
dekadę temu z Częściowcami. Poprzez rozprzestrzenienie wirusa skutecznie wybili
większość ludności i nadal ma to wpływ na uśmiercanie noworodków. I choć
lekarze i naukowcy próbowali znaleźć lekarstwo, to każda próba kończyła się fiaskiem.
Nie widziano innego sposobu jak narzucenie przymusu zachodzenia w ciążę dla każdej
kobiety od siedemnastu lat wzwyż – bo w końcu może za dwutysięcznym razem uda się
urodzić zdrowe dziecko (sarkazm)…
,,Nieważna miłość i wolność, nieważny wybór, po prostu zachodź w ciążę i ratuj ten cholerny świat.”
Główna
bohaterka, Kira, jak można było się domyślić ma zupełnie inne zdanie na temat
tego całego przymusu zachodzenia w ciążę. Poza tym jako lekarka, która
wielokrotnie widziała umierające dzieci i jako naukowiec, postanawia ponownie zbadać
wirusa pod zupełnie innym względem. Jako obiekt badań wybiera Częściowca, lecz
cała misja wykradnięcia jednego z nich i przeprowadzenia testów wydaje się prawie
mission impossible. A gdy już
dochodzi do Tego cudu, to okazuje się, że Cześciowcy skrywają więcej tajemnic
niż mogłoby się wydawać…
,,Istnieją rzeczy ważniejsze od nas samych, istotniejsze niż ograniczenia chwili obecnej i jej kaprysy. Musimy zbudować i ochronić przyszłość.”
Tak jak
wspominałam fabuła jest oryginalna, nie ma tutaj żadnych powielanych schematów
z innych książek, nie licząc oczywiście tego motywu walki głównej bohaterki z
systemem rządzących, ale to raczej charakteryzuje większość książek
antyutopijnych. Jeśli chodzi o rzeczy nietuzinkowe to są nimi między innymi
zagadnienia biologiczne. Było ich naprawdę sporo, jedne skupiały się na
podstawach genetyki, więc dla większości powinny być proste a nawet ciekawe, a
inne zagłębiały się w bardziej szczegółowe rozważania, które czasem musiałam czytać
dwukrotnie aby mieć chociaż mgliste pojęcie. Ogólnie autor poradził sobie z tym
naukowym aspektem i raczej nie doszukałam się żadnych nieścisłości – no, ale od
razu powiem, że nie jestem jakimś geniuszem lub lekarzem, żeby mieć pewność, że
wszystko trzymało się całości.
,,Szczęście wydaje się naturalnym stanem, gdy się go doznaje, i nieosiągalne, kiedy się go nie doświadcza.”
Akcja
utrzymywała naprzemienne tempo, raz dynamiczne, raz flegmatyczne, dlatego
odniosłam wrażenie, że troszkę mi się dłużyła. Fragmenty z walkami lub działaniami
wojskowymi przejawiały się w dużej mierze i na pewno spodobają się męskiej części
książkoholików, lecz osobiście reprezentując płeć piękną przyznam, że walki i
strzelaniny jak najbardziej mnie porwały i rozemocjonowały.
,,Nie mów: Nigdy tego nie zrobię; mów: Jak mogę obrócić tę sytuację na swoją korzyść?”
Jeśli
chodzi o bohaterów to zostali bardzo dobrze zarysowani. Tylko nie wiem
dlaczego, ale odniosłam dziwne wrażenie, że Kira oraz inne kobiece postacie
nabrały sporo cech męskich… Czyżby to było spowodowane niemożnością wyobrażenia
sobie toku myślenia kobiety przez autora? Cóż, o nic go nie obwiniam, bo raczej
nigdy żadnemu mężczyźnie się to nie uda, ale do tej pory pierwszy raz spotkałam
się z takim przypadkiem. Chociaż może to był zabieg celowy?
,,Jestem silniejsza, niż próby, którym mnie poddają.”
Partials jest napisane w narracji
trzecioosobowej i przez to trochę słabo były przedstawiane emocje głównej
bohaterki. Niby mogliśmy poczuć złość, chęć działania, radość i smutek z powodu
utraty niektórych bohaterów, ale Kira wydawała się trochę zobojętniała.
Jednakże, jeśli chodzi o emocje to na pewno się pojawiają, więc spokojnie nie
jest tak jak w przypadku Paktu złodziejki. Co do wątku romantycznego to był słabo odczuwalny. Niby między Marcusem a Kirą istniała wielka miłość, ale jakoś mnie to nie pochłonęło. Dla niektórych może to być zbawienne, ponieważ ten wątek pojawiał się sporadycznie i nie był przytłaczający.
,,- Stary świat się skończył, ale nowy dopiero zaczyna.
- Nigdy nie zapomnimy przeszłości i nigdy nie porzucimy przyszłości.
- Ze śmierci rodzi się życie, słabość uczy nas siły.
- Nic nas nie pokona. Możemy dokonać wszystkiego. Dokonamy wszystkiego.”
Książka
Dana Wellsa jest naprawdę dobra. Przedstawia prawdopodobną wizję przyszłości
ludzkości i ukazuje jakie destrukcyjne konsekwencje niesie człowiek wraz z
podejmowanymi decyzjami. Do tego jest wiele niespodzianek oraz zaskoczeń, które
wpływają korzystnie na fabułę, której nie da się przewidzieć. Jest wiele
niewiadomych i tajemnic, które tylko zaostrzają apetyt na dalsze części.
Dlatego
podsumowując, Partials, jako
antyutopijna powieść spełniła wszelkie moje oczekiwania i rozbudziła we mnie ciekawość.
Spodobała mi się wizja autora i jego wniesienie oryginalnych pomysłów do
historii – ta nieschematyczność dąży tylko w kierunku pozytywnym.
Polecam
bez zawahania każdemu kto poszukuje nowych, interesujących książek.
,,- Przyjrzyj się uważnie temu światu, Xochi. Trudno go nazwać sprawiedliwym.
- Świat, owszem. Nie znaczy to jednak, że musimy go naśladować. Chciałabym sądzić, że ludzie mają mocniejsze poczucie sprawiedliwości niż przypadkowe siły natury.”
Jestem fanką dystopii więc jak najbardziej mogłabym przeczytać tę książkę. Główny problem tego gatunku to własnie powielanie schematów ale skoro twierdzisz ze tutaj tego nie ma to juz szukam tej ksiazki w biliotece;)
OdpowiedzUsuńpokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Uwielbiam takie książki, więc nie wiem, jakim cudem ta seria się przede mną uchowała! Zapisuję ją sobie na później, bo na razie i ta już za dużo serii fantasy zaczęłam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Od dłuższego czasu mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio rzadziej sięgam po dystopie, więc Partialsów raczej czytać nie mam zamiaru, tym bardziej, że nie ukazały się w Polsce kolejne tomy. Trochę szkoda, bo faktycznie, książka wydaje się trochę oryginalniejsza ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdzie się dla niej miejsce pod choinką ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zagłębię się w treść :)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie zwracałam większej uwagi na tę książkę (właściwie dość rzadko sięgam po tego typu tematykę), ale zaciekawiłaś mnie. Z chęcią dowiedziałabym się, co takiego skrywają Częściowcy. ;)
OdpowiedzUsuńHej wiesz może czy Pozostałe części są dostępne w Polsce? Bo nie mogę za bardzo nic na ten temat znaleźć.:c A właśnie kupiłam Partilas. Częściowcy.
OdpowiedzUsuńI byłoby naprawdę,gdyby nie były dostępne,ale chyba są..skoro Ty je czytałaś..?
Niestety pozostałe części Partials nie wyszły jeszcze w Polsce i nie jestem pewna czy wyjdą w ogóle >< Nie czytałam jeszcze dalszych tomików, a jak nie wyjdą w Polsce, to będę zmuszona przeczytac w wersji angielskiej :3
UsuńNiedawno nabyłam tę książkę, a czytając Twoją recenzję mogę się tylko cieszyć, że opowieść jest tak wspaniała. Już zacieram łapki! Też uwielbiam wszelkie dystopie i antyutopie i wciąż odnajduję nowe, ciekawe tytuły. :) Martwi mnie jedynie fakt, że seria rzeczywiście może nie być kontynuowana - to ostatnio powszechna praktyka, żeby nie dokańczać rozpoczętych cykli. Ale zawsze pozostaje wersja oryginalna.
OdpowiedzUsuń