
W 1695
roku budzący grozę, bezlitosny angielski pirat zwany Krwawym Nedem ukrył swój
bezcenny skarb w podziemnych tunelach jednej z niewielkich wysepek u wybrzeży
Maine. Od tamtej pory nikt nie był w stanie pokonać pułapek strzegących drogi
do legendarnego bogactwa.
Trzysta lat później zdeterminowany poszukiwacz skarbów, dysponując milionowymi
funduszami i nowoczesną technologią, wpada na trop sekretnych zapisków, które
mogą pomóc w przejęciu tej bajecznej fortuny. Rozpoczyna się zakrojona na
szeroką skalę operacja, ale drobne z początku trudności zaczynają się piętrzyć.
Czy klątwa ciążąca nad wyspą zostanie wreszcie przełamana, czy też genialny
XVII-wieczny architekt stworzył skarbiec tak niebywale przemyślny, że potrafi
się on oprzeć nawet wynalazkom z odległej przyszłości? Czy uda się odzyskać
skarb i czym jest tajemniczy, bezcenny miecz świętego Michała, największy łup
Krwawego Neda?
Komentarz: ,,Wielkie tajemnice niechętnie ujawniają swoje rozwiązania"
Słowem wyjaśnienia jest to pierwsza książka jaką postanowiłam przeczytać od
tych autorów. Moja mama, która ma wielką obsesję na punkcie ich pisaniny
pochłonęła większość ich dzieł. Dlatego byłam ciekawa czy są naprawdę tak dobrzy
i czy przypadną mi do gustu, bo o to w głównej mierze tutaj chodziło…
Zatem
dostałam w swoje łapki ,,Zabójczą falę”. Sam opis wyglądał jakby skupiał w
sobie typową powieść podróżniczą o piratach i poszukiwaczach skarbów. Ale od
razu powiem, że tak NIE JEST! Owszem, priorytetowym celem naszych głównych
bohaterów jest znalezienie przeklętego skarbu, który przyniósł w ciągu kilku
wieków wiele ofiar śmiertelnych. Lecz również ważnym elementem jest zbadanie
niewyjaśnionych dotąd tajemnic i zagadek.
Malin
Hatch nienawidzi Ragged Island – wyspy, która odebrała życie jego bratu, kiedy
byli małymi dziećmi. Dlatego gdy przychodzi do niego kapitan Nedeilmann z
propozycją wydobycia skarbu, jest stanowczo przeciwny temu przedsięwzięciu. Trzeba
tutaj dodać, że nasz główny bohater jest właścicielem wyspy przez co bez jego
zgody nikt nie może stanąć na wysepce a co dopiero coś tam wykopywać. Lecz
kiedy nasz uparty kapitan dodaje, że ma ,,klucz” do obejścia pułapek i odnajdzie
zwłoki brata bohatera, Hatch postanawia wejść w projekt pokonania Wodnej
Czeluści.
,,Pierwej łacno będziesz łgaćWskutek klątwy będziesz łkaćW końcu życie musisz dać."
Wodna Czeluść
jest miejscem położonym w głębi wyspy i jak sama nazwa mówi jest zalana wodą. To
właśnie z nią wiążą się największe problemy, bo samo wypompowanie wody nie
pomoże, aby się dostać do skarbu. Toteż przez większą część książki będzie
dawała w kość bohaterom.

,,Im więcej znajduję, tym więcej mam wątpliwości i pytań, na które nie znam odpowiedzi."
Wspominając
jeszcze o tym tajemniczym mieczu Św. Michała… To to była spora gratka do
odkrycia. A jaki szok mnie powitał, kiedy się w końcu dowiedziałam, czemu
przynosi klątwę! Nadal nie mogę wyjść z podziwu dla pomysłowości autorów!
Każdy
bohater ma swój indywidualny charakterek, a do tego podkreślone własne powody
pobytu na wyspie. Świetnie to urozmaiciło fabułę i ukazało wiele detalów,
dzięki czemu bardziej można było wejść w sytuację.
,,Odrobina nudy od czasu do czasu działa na duszę kojąco niczym balsam."
Douglas
Preston i Lincoln Child jako duet spisali się znakomicie. Napisali powieść,
która może uchodzić za prawdziwą historię – jak sami napisali, wzorowali się na
wyspie, która też skupia w sobie wiele tajemnic. Dlatego nawet jeśli nie
jesteście zwolennikami takiego gatunku względnie przygodowego, to polecam przeczytać
,,Zabójczą falę”. Chociażby ze względu na samą porywczą akcję! I odkrycie
sekretu miecza Św. Michała…
,,Nie zabijajmy przeszłości, popełniając w teraźniejszości największą pomyłkę naszego życia."
Polubiłam tę dwójkę autorów, więc z chęcią zapoznam się z tą książką.
OdpowiedzUsuńOsobiście przepadam za tym duetem - ich książki są znakomite!
OdpowiedzUsuńHej! Nominowałam Cię do Liebster Blog Awards :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjenadine.blogspot.com/2014/02/nominacja-do-liebster-blog-award.html
Po raz kolejny udało ci się mnie zainteresować. Czytasz za dużo dobrych książek ;) Jeśli gdzieś trafię, to na pewno kupię.
OdpowiedzUsuńTakie pozytywne przekleństwo ^^ Dobre książki lgną do mnie jak ćma do ognia XD
Usuń