TOM II CHŁOPCY

Wrócili!
Dzwoneczek i jej banda wyrośniętych, wiecznie niedojrzałych Chłopców po raz
kolejny pokazują, że nie da się oddzielić dobrej zabawy od solidnych kłopotów.
I nieważne, czy to klubowy Zjazd, motocyklowa wycieczka do pobliskiego miasta
czy pozornie leniwe popołudnie w opuszczonym Lunaparku – każdy dzień to nowa
przygoda, a na końcu czai się ta największa. I najbardziej przerażająca.
Śmierć…
Droga znowu wzywa, nie ma odwrotu ani chwili na oddech. Tylko co jeśli tym
razem wiedzie wprost do znienawidzonej dorosłości?
Komentarz:
Wrażenia po przeczytaniu drugiej części ,,Chłopców” mogę określić mianem
niezapomnianych. Po raz drugi zostałam dogłębnie wstrząśnięta historią, którą
opisał Jakub Ćwiek oraz już nie mogę się doczekać kontynuacji.
,,Skróty bywają przydatne, ale tylko wtedy, gdy cel jest ważniejszy niż droga.”
Tym
razem czytając mogłam odczuć więcej dojrzałości oraz zmian, które zachodziły w
Zagubionych Chłopcach. Nie jest tak, że stali się w pełni dorosłymi na umyśle
mężczyznami. O nie! Nadal jest pełno ostrych żartów, głupich pomysłów oraz gier
i zabaw z ostrymi narzędziami w roli głównej. Ale trzeba przyznać, że jakaś
zmiana zaszła. W szczególności podkreślona na samym końcu.
Tak,
niestety, nie wybaczę autorowi książki za takie zakończenie. Jeśli w przypadku
finiszu pierwszej części byłam już lekko nabuzowana i poddenerwowana, to teraz
mogę określić swój stan jako kompletny kataklizm! Po prostu to jest nie do
przyjęcia, aby skończyć powieść w tak ważnym momencie! Tak więc bez wytchnienia
czekam na trzeci tomik.

,,Dziewięćdziesiąt procent męskich problemów załatwia się po pijaku, mała. Reszta to te, gdzie w grę wchodzą noże.”
Co do
fabuły, to w dużej mierze(ale nadal nie wystarczającej) możemy poznać znaczące szczegóły
z przeszłości Chłopców i Dzwoneczka oraz to co wzbudziło we mnie miły zachwyt
to przedstawienie krótkiej historii z Piotrusiem Panem w roli głównej(nie wiem,
którą wersję bardziej preferuję, tą Kędziora czy Mamy… Może obie?). Jeśli idzie
o teraźniejsze czasy to możemy zapoznać się ze Zjazdem, który jest organizowany
w Drugiej Nibylandii. To co mnie najbardziej zaskoczyło to zapewne ilość Chłopców,
która pozjeżdżała się z różnych zakątków świata, aby uczestniczyć w tak
doniosłym wydarzeniu. Dzięki temu możemy poznać naprawdę świetne nowe postacie,
które zapadną w pamięci, przykładowo Castor – szybko go polubiłam, a jeszcze
szybciej znienawidziłam.
,,Zrobienie z Kędziora organizatora atrakcji było atrakcją samą w sobie.”
Jednakże
niespodziewanie cały Zjazd przekształca się w buntowniczą rewoltę(w detale nie
będę się wdawać, bo zniszczyłabym wiele niespodzianek). A Dzwoneczek jak na złość
wyjechała, aby załatwić kredyty na odbudowę wesołego miasteczka. Tak, właśnie
tak, nasza droga Mama postanowiła rozkręcić własny biznes, ponieważ póki nie
można korzystać z magicznego narkotyku to nie można otrzymywać zysków ze
Skrótu. Dalej następujące po sobie wydarzenia również nie są zbytnio fortunne.
Mogę nawet powiedzieć, że ,,młodzieńcza niewinność” Chłopców jest zagrożona.
Zatem
podsumowując: nieszczęśliwe zbiegi okoliczności wypełniają tą książkę prawie że
na każdej stronie. Wspominając
jeszcze o naszych uwielbianych bohaterach, to nadal na pierwszym miejscu mojej
listy wysuwa się Milczek, a niedaleko niego(naprawdę niedaleko) znajduje się Dzwoneczek,
która po drugiej części straciła troszkę swojej magiczności(oby tylko tego nie
usłyszała, bo na pewno mi dokopie ><).
,,- Jak zrzucę Milczka z balkonu, to też będzie brak szacunku dla dorosłych?- Nie, stary. To będzie j***** cud. Poszukaj po drodze jakiegoś kasku, co?”

,,Chłopcy
2. Bangarang” utrzymuje stały poziom ekstrawagancji. W jakimś stopniu zapewne
są lepsi niż pierwszy tom, przykładowo niektóre sprawy zostają wyjaśnione a
inne stają się jeszcze bardziej zagmatwane. Do tego możemy dostrzec
niespodziewane zwroty akcji oraz dziecinne igraszki w wykonaniu dorosłych,
które prezentują się przekomicznie.
,,Śmierć jest największą z przygód.”
Tak jak
mówiłam jest to niezapomniana przygoda, która pozostawia po sobie niedosyt, a
zarazem bóle mięśni mimicznych twarzy przez ciągłe uśmiechanie się. Dlatego
jeżeli ktoś nie zapoznał się jeszcze z pierwszą częścią szalenie zapraszam, a
jeśli ktoś nie miał okazji poznać drugiej części – żałujcie i szybko nadróbcie
ten błąd ^^.
,,Jak możesz mówić, że jesteście wolni, gdy tak naprawdę tkwicie w klatce?”
Okładka jest świetna! Bardzo mi się podoba. Nie znam twórczości Ćwieka, ale od jakiegoś czasu myślę o tym, aby to zmienić tym bardziej, że mój kumpel twierdzi, ze naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńNajlepiej chyba zacząć od Chłopców - ja wyniosłam same dobre wrażenia :) Ale podobno Kłamca też jest wyśmienity - za niedługo po niego sięgnę ^^
UsuńKłamca jest genialny!
Usuńja mam w odległych planach poznanie dopiero "Chłopów" jak dobrze pamiętam tytuł :( może i tą kiedyś przeczytam - okładka lepsza od wcześniejszej :)
OdpowiedzUsuń,,Chłopów" XD Szczerze polecam, bardzo szybko się czyta, a raczej tak było w moim przypadku :) A co do okładki to mi się jednak podobała bardziej ta pierwsza.... ^^
UsuńNie zdążyłam kupić i przeczytać 1 tomu a tu już wyszła twoja recenzja o 2 tomie >,< Przez twoje recenzje po raz pierwszy zainteresowalam sie tak szczerze jakas polska ksiazka! (nie wiem czemu ale mam jakis uraz do wszystkiego co zostalo wykonane przez polaka xD) Cytaty są błyskotliwe, a samo nawiazanie do jednej z najpopularniejszych bajek "piotruś pan" genialne. Dotąd ukazywaly sie tylko przeróżne dzieła z nawiazaniem do alicji w krainie czarów - co mnie nie nudzilo akurat bo uwielbiam ten motym :3 w każdym bądź razie muszew szybko kupić chłopców bo umrę z ciekawości!
OdpowiedzUsuńWybacz >< ale po przeczytaniu 1 tomiku musiałam od razu sięgnąć po drugi. Widzę również, że nie tylko ja mam uraz do polskich autorów XD wcześniej też sądziłam, że polscy autorzy nie potrafią pisac, ale poznałam wielu interesujących m.in. Katarzynę Berenikę- Miszczuk, Małgorzatę Musierowicz, Ewę Barańską oraz wyżej wspomnianego Jakuba Cwieka :) Cytaty próbuję wybierać z pikanterią tak żeby bawiły a zarazem były pouczające(patrz: nie zadzieraj z Milczkiem) ^^ I jeszcze: również uwielbiam nawiązania do bajek <3
UsuńMnie się Dzwoneczek w tym tomie podobała bardziej niż w poprzednim. Bardzo dobrze mi się czytało Bangarang i mam nadzieję, że szybko wyjdzie kontynuacja, bo aż jestem ciekawa, jak się wszystko potoczy :)
OdpowiedzUsuńTeż się niecierpliwię, aby poznać co się dokładnie stało z Chłopcami, mam kilka podejrzeń, ale mogą być nietrafne ><
UsuńMuszę koniecznie przeczytać tę część.
OdpowiedzUsuńjakoś sama nie wiem dlaczego ale nie jestem przekonana do tej książki
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Naprawdę to taka dobra lektura ? Jakoś okładka mnie odstraszała i nigdy nie szukałam tej książki jak widać czas zacząć szukać :D
OdpowiedzUsuńIdealnie wpasowała się w mój gust( ta seria) ^^ Szybko się czyta i jest wiele śmiechów. Mam nadzieję, że ci się spodoba :)
UsuńNie czytałam jeszcze ani jednej części, więc niestety nie mogę się pochwalić swoim zdaniem na temat tych książek. Jednak jest pewne, że kiedyś po nie sięgnę, kiedy będzie mi to dane. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Zapraszam. :)