
Tym
razem będzie coś bardziej muzycznego, a dokładniej o tematyce muzycznej, bo
piosenek z manhwy Teen Spirit samych
z siebie nie odsłuchamy (chyba że ktoś ma taki talent – to moje gratulacje :D).
Ostry rock, początki kariery muzycznej, wytwórnie, rywalizacje oraz potrzeba
przyjaźni – to wszystko znajdziecie właśnie tutaj.
Ale
zanim przejdziemy do bardziej szczegółowego wglądu, to trzeba wyjaśnić pewne słówko.
Manhwa. Ma-nhwa (nie wiem czy dobrze to przesylabizowałam ><). Ale! Dla
otaku, którzy siedzą w świecie anime i mangi troszkę dłużej to pojęcie nie jest
nieznane. A ja mam zamiar wytłumaczyć to krótko i zwięźle – jakby to moja
nauczycielka matematyki z gimnazjum powiedziała Na chłopski rozum – tak więc Manhwa moi drodzy to koreański komiks,
inaczej koreańska manga. I oto cały sekret!
,,Buntownik z wyboru”
Hwee
Kang Kim założył wraz ze swoimi przyjaciółmi zespół rockowy, który, powiedzmy
sobie
szczerze, jest bardzo kiepski ze względu na brak umiejętności kolegów w
graniu na instrumentach. A jeśli chodzi o wokal, to prawdopodobnie jedynie on
podtrzymuje przy życiu tą amatorską bandę. Lecz też nie jest zbyt dobry – można
by powiedzieć nie oszlifowany diament. Jednakże Ktoś dostrzega talent w młodym
i ambitnym Hwee Kang i w ten oto sposób dostaje propozycję nie do odrzucenia, m.in.
przesłuchanie w sławnej wytwórni JBL. Przyjaciele od razu się zgadzają, bo w
końcu widzą w tym szansę na wybicie się zespołu, ale nasz uparty bohater przez
swoją dumę bez mrugnięcia okiem – odmawia. Jak sam mówi, skoro nie chcą od razu
wydać płyty, to po co ma przychodzić na przesłuchanie? Będzie tworzyć swoją
własną muzykę i nikt go nie przymusi do szkolenia i treningów.