Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lucinda Riley. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lucinda Riley. Pokaż wszystkie posty

piątek, 17 kwietnia 2020

"Pokój motyli" Lucinda Riley

Posy Montague wkrótce skończy siedemdziesiąt lat. Wciąż mieszka w rodzinnym domu w malowniczym Suffolk, gdzie spędziła idylliczne dzieciństwo, łapiąc motyle z ukochanym ojcem., i gdzie wychowywała własne dzieci. Choć z posiadłością wiążą ją cenne wspomnienia, choć ogród, który sama założyła i o który dbała przez ćwierć wieku, rozkwita jak nigdy dotąd, Posy wie, że będzie musiała podjąć trudną decyzję i sprzedać podupadające domostwo.

Freddie, jej pierwsza miłość, człowiek, który pięćdziesiąt lat temu złamał jej serce i porzucił, wyłania się z przeszłości niczym duch. Posy nie jest na to gotowa - zmaga się z finansowymi kłopotami swojego starszego syna, Sama, i z nieoczekiwanym powrotem młodszego syna, Nicka. Nie może zaufać dawnemu ukochanemu. Wkrótce okaże się, że Freddie i jej rodzinny dom skrywają mroczną tajemnicę...

Z twórczości Lucindy Riley najbardziej fascynowała mnie seria o Siedmiu siostrach i byłam święcie przekonana, że jeśli już kiedyś z desperacji nie będę wiedziała, co czytać (obyczajówki to nie mój konik), to wypożyczę właśnie  popularne, znane i uwielbiane: Siedem sióstr. Cóż, los tak chciał, a dokładniej babcia, że w moje ręce wpadł Pokój motyli. "Więc czemu nie?" - pomyślałam, przeczytałam i jakoś to przeżyłam.

Lubimy czytać

Moja lista blogów