Ignatius Perrish budzi się pewnego ranka
kompletnie skacowany. Jest pewien, że w nocy narobił głupstw, ale nic nie
pamięta. W lustrze zauważa z przerażeniem, że wyrosły mu rogi… Zdezorientowany
idzie do lekarza. Dostrzega też inną prawidłowość: wszyscy zaczynają mówić mu,
co myślą. Bez ogródek, tak jakby nie mogli się powstrzymać. Kiedy Ig dotyka
skóry innego człowieka, poznaje jego myśli, wspomnienia, widzi przeszłość. Rok
wcześniej zgwałcono i brutalnie zamordowano jego dziewczynę i właśnie to
wydarzenie doprowadziło Ignatiusa na skraj załamania nerwowego. Czy nowe
zdolności pomogą mu wrócić do równowagi i odkryć, kto jest winien śmierci
ukochanej?
Komentarz: ,,Ludzkie życie jest jak pocisk wycelowany w jeden ostateczny punkt, nie może zwolnic ani zawrócić, nie wie, w co uderzy, nie wie nic, tylko pędzi.”
Stephen King i Joe Hill. Ojciec i syn. Dwójka pisarzy,
których twórczość dopiero zaczynam poznawać. Owszem, wszyscy Kinga znają,
czytają i kochają, lecz muszę przyznać, że jeszcze nie przeczytałam ani jednej
jego książki. Wiem, wstyd! Ale za to obejrzałam prawie wszystkie ekranizacje
jego powieści i prawie każda z nich mi się podobała. Podczas tych seansów grozy
dostrzegłam kilka wspólnych elementów, m.in. nawiązania do religii, zachowania
ludzi w krytycznych sytuacjach oraz paranormalne zjawiska. To mi się najbardziej
rzucało w oczy. O! I jeszcze ciągłe napięcie i strach, które prawdopodobnie
można przypisać reżyserom. Dlatego zastanawiałam się czy styl pisania syna może
być przybliżony do ojca. Możliwe, ale stu procentowej pewności nie mam.
Joe Hill
napisał bardzo dobrą książkę w której zło miesza się z dobrem, prawda z
kłamstwem, a pojęcie sprawiedliwości staje pod znakiem zapytania. Fabuła od
początku do końca trzyma w szponach niepewności i ukazuje jak nikczemną istotą
może być człowiek.
,,Szatan jest jednym z nas; o wiele bardziej niż Adam czy Ewa.”
Główny
bohater, Ignatius Perrish, po nocy spędzonej z buteleczkami alkoholu, budzi się
z wystającymi rogami z głowy. Nie wie skąd się tam wzięły, ale jednego jest
pewien: Niczego dobrego nie zwiastują. Jak się później okazuje dzięki ich
tajemniczemu wpływowi, ludzie zaczynają wyznawać mu swoje grzeszne myśli, a tu
kobieta chce zabić męża, tam mężczyzna ma ochotę komuś przywalić. Dodatkowo
jeszcze jeżeli ktoś go dotknie, to zobaczy wszystkie złe rzeczy jakie ta osoba
zrobiła. Jak nic diabeł maczał w tym palce. A może jednak nie?
Ig rok
temu stracił swoją dziewczynę – została brutalnie zamordowana i zgwałcona, a
cała wina spadła na niego. Całe miasteczko go potępia i pragnie jego śmierci,
lecz on postanawia dzięki swojemu nowemu darowi
znaleźć prawdziwego mordercę. Jak to się wszystko potoczy? Powiem jedynie, że w
nie dość oczywisty sposób…
,,Niektórych rzeczy się nie oddaje, bez względu na to, jakie się ma długi.”
Joe Hill we własnej osobie :3 |
Czytając
Rogi wielokrotnie krzywiłam się z niesmakiem
i czułam żal. A to wszystko z powodu przedstawienia prawdziwej natury człowieka.
Wszystko co najgorsze siedzi w człowieku zostało właśnie tutaj ukazane. Kiedy nasz
główny bohater poznawał o sobie opinie od bliskich osób to za każdym razem
byłam zszokowana. Jak to możliwe, że osoby które go kochają mogą mieć takie o
nim mniemanie? To się po prostu nie mieściło w głowie.
Dawno nie
spotkałam się w książce z bohaterami, którzy byliby tak dobrze wykreowani. Przeszłość
i teraźniejszość Ignatiusa była całkowicie jasna i przejrzysta, zaś przyszłość była
w zupełności nie do odgadnięcia. Aż do zakończenia powieści nie przeszło mi
nawet przez myśl, że może to zostać poprowadzone tak a nie inaczej.
,,-Dobry z ciebie człowiek, Ignatiusie Perrishu.
- To bluźnierstwo.”
Ponadto te
różne religijne sprawy i rozważania bohatera na temat diabła, nie jednego katolika
przyprawiłyby o palpitację serca. Mnie osobiście zaciekawiły i dały do
myślenia.
Styl Joego
Hilla jak najbardziej przypadł mi do gustu i jak można było zauważyć istniała możliwość,
że styl był podobny do ojcowskiego. Osobiście z chęcią sięgnę po jego kolejne
powieści i sprawdzę jak rozwinie się jego talent.
PS. Na
podstawie powieści powstał film z Danielem Radcliffem( grał Harry’ego Pottera)
pod tytułem Rogi lub Horns, który można zobaczyć Już z
polskimi napisami.
Zaciekawiłaś mnie książka. ")
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto skusić się na nią
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że to syn Kinga. ;o A książka bardzo mnie zaciekawiła, na pewno się za nią rozejrzę. ;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu obejrzałam zwiastun filmu, zaciekawił mnie, więc przed obejrzeniem zamierzam przeczytać książkę. :)
OdpowiedzUsuńA ja Kinga czytałam :P Ale tylko Zieloną Milę, polecam serdecznie :) O tym Panu słyszałam, wiem, że piszę równie dobrze, ale ja na razie horrory omijam. Podoba mi się jednak dobra kracja postaci i sam pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Koniecznie sięgnij po NOS4A, jest nawet lepsze niż rewelacyjne w mojej opinii Rogi! :) Z recenzją zgadzam się niemalże w stu procentach. To bardzo dobra książka jest. I kropka.
OdpowiedzUsuń