Komentarz:
„Człowiek wyruszył na spotkanie innych światów, innych
cywilizacji, nie poznawszy do końca własnych zakamarków, ślepych dróg, studni,
zabarykadowanych, ciemnych drzwi.”
Lem to zło. W ogóle
go nie rozumiem. Nie chcę go zrozumieć. Pisze fatalnie. Pisze niezrozumiale.
Nie będę go czytać. Bunt i nie czytam Lema! – Dokładnie tak wyglądało moje nastawienie od gimnazjum
do naszego sławnego polskiego pisarza, a wszystko przez fragment Solaris w podręczniku z polskiego, który
tak mnie zraził, tak mnie ogłupił, że stwierdziłam: nigdy za książki Lema nie
chwycę. Tylko jak zwykle wyszło inaczej:
bo grupa wybrała, bo egzamin będzie, bo Solaris
trzeba przeczytać, bo będzie dwója, bo nie zdam. I muszę tego Solarisa przemęczyć. I muszę z moim
buntem skończyć. Bo siła wyższa tak chciała. No i przeczytałam. I wstydzę się srodze.